Radni miejscy na nadzwyczajnej sesji wyrazili zgodę na wykup od PKP prawa
użytkowania wieczystego tego odcinka kanalizacji w ulicy Dąbrowskiego.
(Marta Górecka)
Negocjacje trwały długo. Cena, którą pierwotnie proponowała PKP to ponad 400 tysięcy złotych. To było niemal tyle co wybudowanie odnowa tego
fragmentu. I gdyby nie to, że w ubiegłym roku w budżecie Stalowej Woli
zabrakło środków na zabezpieczenie pełnych kosztów, to pewnie inwestycja by
ruszyła. W tym roku wreszcie udało się dojść do porozumienia w sprawie ceny,
która spadła niemal czterokrotnie:
Nareszcie po 6 latach zmagań Stalowej Woli udało się przejąć od kolei na
korzystnych warunkach kanalizację w ulicy Dąbrowskiego w Rozwadowie. Ten
nabytek to spore obciążenie dla miasta, bo kanalizacja wymaga remontu. Ale
przejęcie tego fragmentu było ważne ze względu na mieszkańców i instytucje
podpięte do niej, które musiały płacić duże kwoty za odbiór ścieków.
Mówi naczelnik Wydziału Inwestycji, Transportu i Promocji Gospodarczej
Urzędu Miasta w Stalowej Woli Sylwester Piechota:
