Dochody Tarnobrzega w 2015 roku wyniosły 206 milionów złotych. Wydatki 211 milionów. Zadłużenie miasta na koniec minionego roku to 118 milionów.
Ewa Wójcik Lis
Do budżetu 2015 odniósł się prezydent Tarnobrzega Grzegorz Kiełb:
– Mamy zadłużenie w wysokości 118 milionów złotych. Ogromne zobowiązania w oświacie. Nie możemy już się zadłużać, a nowa perspektywa unijna dopiero przed nami – ataki odpiera skarbniczka Tarnobrzega Urszula Rzeszut:
– Pracę prezydenta oceniam na dwóję – to zdanie radnego Witolda Zycha, który zaznaczył, że nie ma zastrzeżeń do samej realizacji budżetu:
Negatywnie o realizacji ubiegłorocznego budżetu wypowiedział się również radny Sławomir Partyka. Swoją opinię przedstawił w imieniu swoim i zarządu Platformy Obywatelskiej w Tarnobrzegu:
Tarnobrzescy radni udzielili prezydentowi, Grzegorzowi Kiełbowi absolutorium za gospodarowanie finansami miasta w 2015 roku. Głosowało dziewiętnastu obradujących. Za było siedemnastu. Dwóch – przeciw.
– Realizacja budżetu 2015 była najgorszą w XXI wieku – powiedział – głosujący przeciw udzieleniu prezydentowi absolutorium – radny Norbert Mastalerz. Były prezydent miasta zarzucił obecnemu nieprzemyślaną politykę kadrową, małą liczbę inwestycji i niedopilnowanie deficytu budżetowego: