Następny mecz Stal Stalowa Wola zagra w Wejherowie. O cenne punkty powalczy
ze znajdującym się w strefie spadkowej Gryfem. Mecz już w tę sobotę o godz
17.00.
(Marta Górecka)
Rzecz jasna z wyniku spotkania cieszył się trener Błękitnych Krzysztof Kapuściński:
Nie udało się Stali Stalowa Wola powtórzyć sukcesu z Częstochowy. Piłkarze
Stali przegrali u siebie z Błękitnymi Stargard Szczeciński 0:1.
Zielono-czarnym zabrakło w meczu wykończeń akcji. Wyraźnie brakowało na
boisku Tomasza Płonki pauzującego za żółte kartki i kontuzjowanego Damiana
Łanuchy. Stali nie udało się również wykorzystać liczebnej przewagi w drugiej połowie meczu po czerwonej kartce za drugą żółtą Ariela Wawszczyka.
Wprawdzie zielono-czarni mieli co najmniej dwie dogodne sytuacje do strzelenia bramki, jednak nie wykorzystali okazji. Według szkoleniowca Stali Stalowa Wola Ryszarda Kuźmy zaszwankowało przygotowanie psychiczne i zabrakło złości piłkarskiej na boisku: