Wtedy okazało się, że 32-latek nie ma prawa jazdy bo wcześniej zostało mu
zatrzymane za jazdę po pijanemu. Mężczyzna może usłyszeć też inne zarzuty,
bo według nieoficjalnych informacji zabrał cudze auto. Może się więc okazać,
że usłyszy zarzut kradzieży, bądź krótkotrwałego użycia samochodu.
Policyjnym pościgiem zakończyła się w Stalowej Woli próba zatrzymania do
kontroli hondy, która mknęła Alejami Jana Pawła II z prędkością ponad 100
kilometrów na godzinę. Pościg za autem zakończył się na trawniku na jednym
z osiedli gdzie kierowca nie mogąc wyjechać porzucił auto i uciekał pieszo.
Mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli Andrzej
Walczyna: