Prezydent Grzegorz Kiełb spodziewa się, że ze sprzedaży mieszkań do budżetu miejskiego wpłynie od 600 tysięcy do miliona złotych.
Henryk Partyka, w bloku przy ulicy Marii Dąbrowskiej 4 mieszka od 1980 roku. Był jego pierwszym lokatorem. Jest szczęśliwy, że będzie mógł wykupić mieszkanie. Przez wiele lat ta sprawa spędzała mu sen z powiek.
Przy wykupie mieszkań lokatorzy otrzymają bonifikatę. Jej wysokość zależy od spełnienia określonych warunków. Tłumaczy naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej w tarnobrzeskim magistracie Piotr Pawlik.
Lokatorzy trzech tarnobrzeskich bloków nazywanych policyjnymi mogą wykupić mieszkania na własność. Starania o taką możliwość trwały od 2008 roku.
Miasto doszło do porozumienia z policją. 29 lutego Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie zrzekła się dyspozycyjności do mieszkań w blokach numer 24 i 26 przy ulicy Marii Dąbrowskiej oraz 3 przy ulicy Jana Matejki. Mowa o 54 lokalach.
Mówi prezydent Tarnobrzega Grzegorz Kiełb.