Zdaniem wójta, gdyby nie upór niektórych właścicieli działek, w Cmolasie powstałyby zakłady, w których pracę znalazłoby blisko pół tysiąca osób.
pg
Chętnych inwestorów nie brakuje.
Wzdłuż drogi krajowej numer 9 od mostu na Przyrwie w Zarębkach poprzez centrum Cmolasu w zasadzie aż do Hadykówki położone są tereny, które mają być zagospodarowane przemysłowo. I choć na tej trasie nie brakuje fabryk, to trudno nie odnieść wrażenia, że mogło by być lepiej. Problemem są 'cmoleńskie paski', czyli prywatne działki, które przecinają tereny inwestycyjne. Ich właściciele nie zgadzają się na sprzedaż ani nawet na dzierżawę.
Mówi wójt Eugeniusz Galek: