Znajomy 22-latka zeznał, że ten wypił wcześniej pięć piw.
To pierwsze utonięcie na udostępnionym od sześciu sezonów Jeziorze Tarnobrzeskim.
Poniżej relacja świadka zdarzenia. Mówi woprowiec, Janusz Wierdak.
Tragedia nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Utonął 22-letni mieszkaniec miejscowości Wiewiórka koło Dębicy.
Do zdarzenia doszło w niedzielę koło godziny 17.00. Mężczyzna wraz z kolegą wypłyną na materacu dmuchanym 150 metrów od kąpieliska strzeżonego, a 20 metrów od brzegu, wpadł do wody i nie wypłynął.
Ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i policjant szukali go przez około 20 minut.
Mówi świadek części zajścia, woprowiec, Janusz Wierdak.