W sobotę wyłowiono z Sanu zwłoki mężczyzny. Do akcji zadysponowana została OSP w Stalowej Woli. Ciało zauważył kajakarz płynący Sanem na granicy Stalowej Woli i Niska. Ciało było w takim stanie, że trudno stwierdzić kto to jest. Istnieją przypuszczenia, że jest to osoba, która zaginęła około miesiąca temu w Nisku.
(Marta Górecka)