Organizatorem rolniczego strajku było Mieleckie Zrzeszenie Producentów Trzody Chlewnej Tucz Bor.
(Tomasz Łępa)
Rolnicy domagają się wsparcia dla producentów owoców i warzyw, którzy również odnotowali straty na skutek rosyjskiego embarga. Chcą też ograniczenia importu zbóż z innych państw.
Wśród wielu rolniczych postulatów jest także przyspieszenie dopłat bezpośrednich oraz przyjęcie przepisów regulujących obrót ziemią.
Nie tylko rolnicy protestowali:
Rolnicy domagają się działań rządu ws. eksportu wieprzowiny na Wschód i ochrony rynku mięsa wieprzowego, a przede wszystkim dopłat do produkcji trzody chlewnej, która obecnie ich zdaniem jest nieopłacalna. Chcą również rekompensat za kupowane kiedyś przez rolników na wolnym rynku kwoty mleczne.
Mówi prezes Podkarpackiej Izby Gospodarczej Związku Grup Producentów Rolnych w Rzeszowie Ryszard Kądziołka:
Kilkudziesięciu rolników z powiatu mieleckiego blokowało dziś rondo przy Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Mielcu, włączając się tym samym w ogólnopolskie akcje strajkowe.
Chodziło także o zwrócenie uwagi mieszkańców Mielca na sytuację płacową pracowników Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Dzisiejszy protest zgromadził przedstawicieli mieleckiego Zrzeszenia Producentów Trzody Chlewnej, producentów mleka, wołowiny a także ogrodników i pszczelarzy.
Mówi przedstawiciel strajkujących rolników Ryszard Kądziołka: