Niemniej jednak z powodu dzisiejszych intensywnych opadów doszło do licznych podtopień w Wilczycach, Dwikozach, Samborcu, Sandomierzu, Koprzywnicy i w Klimontowie. Ponadto, jak poinformował nasz reporter, bulwar im. Józefa Piłsudskiego w Sandomierzu z każda godziną jest zalewany przez Wisłę. Kulminacyjna fala powodziowa w Sandomierzu spodziewana jest jutro w okolicach południa. (Małgorzata Migacz)
Stan wody na Wisle na godzinę 20 wynosił w Karsach 826 centymetrów, w Szczucinie 794, w Sandomierzu 558. Natomiast stan wody w Sanie wynosił w Nisku 496 centymetrów, a w Radomyślu nad Sanem 621. W Sandomierzu i okolicach sytuacja jest stabilna, a służby w pełnej gotowości mówi rzecznik sandomierskich strażaków Bogusław Karbowniczek
Tarnobrzeg jest dobrze przygotowany na przejście fali powodziowej. Decydujące będą: niedziela i poniedziałek. Właśnie w tych dniach w Tarnobrzegu spodziewane jest przejście kulminacyjnej fali na Wiśle, której wysokość może wynieść 7,5 – 8 metrów. Szef sztabu akcji przeciwpowodziowej – komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Bogdan Kuliga zapewnia, że na wypadek najczarniejszego ze scenariuszy straż pożarna, wojsko i policja skoncentrowały koło miasta bardzo silne siły i środki. Jednocześnie uspokaja że ryzyko powodzi jest obecnie dużo mniejsze niż w roku 2010, kiedy to wody Wisły zalały znaczną część miasta, bo niższy jest poziom wody w Wiśle, a prognozy pogody są korzystniejsze. Ponadto w przeciwieństwie do roku 2010 służby miały wystarczająco dużo czasu, aby przygotować wały wiślane na przejście wielkiej wody. Mówi rzecznik prasowy podkarpackich strażaków młodszy brygadier Marcin Betleja