Całkowity koszt funkcjonowania 33 publicznych placówek oświatowych działających na terenie Tarnobrzega oraz dopłat do placówek niepublicznych wyniesie nawet 90 milionów złotych. Tegoroczna subwencja oświatowa jest niższa od tej z 2012 o 930 tysięcy i wynosi 59 milionów złotych. Na oświatę zabraknie do 17 milionów złotych, a dziura budżetowa w tej sferze będzie łatana podobnie jak do tej pory dochodami ze sprzedaży miejskich nieruchomości i udziałów.
W 2012 roku prezydent próbował przeprowadzić reformę oświaty. Na przedstawione propozycje większość radnych nie wyraziła zgody.
Blisko 43% wydatków bieżących Tarnobrzega pochłonie w tym roku oświata. – Doszliśmy do ściany – twierdzi prezydent miasta Norbert Mastalerz.