Mimo że rząd nie do końca spełnia swe ustawowe obowiązki względem placówek oświatowych, w Mielcu zapewniają, że nie odbija się to na komforcie i poziomie kształcenia w tamtejszych szkołach i przedszkolach.
(Paweł Galek)
Wiceprezydent nie szczędzi gorzkich słów pod adresem rządzących w kraju:
Mielecki magistrat dołoży do pensji nauczycieli w tym roku 6 milionów złotych. A to ze względu na coraz mniejszą subwencję przekazywaną przez rząd.
Mówi wiceprezydent Bogdan Bieniek: