Jak dodaje Leszek Kołacz czas realizacji i sprowadzenia nowej lampy wyniósł 3 tygodnie, w innych placówkach szpitalnych ten okres zamyka się w 4 miesiącach.
(Tomasz Łępa)
Pacjentów mieleckiego szpitala trzeba było wysyłać w trasę liczącą kilkadziesiąt kilometrów, gdy w ostatnim czasie zepsuł się tomograf komputerowy. Na naprawę potrzeba 300 tys. zł. Jak mówi dyrektor szpitala powiatowego w Mielcu Leszek Kołacz, jest wiele argumentów przemawiających za tym , że części zamienne nie mogą leżeć na przysłowiowych półkach. Gdy zdarzają się ekstremalne sytuacje, na pomoc przychodzą inne placówki szpitalne.