Teraz łatania metodą na gorąco doczekały się m.in. ulica Floriańska, podjazdy i zjazdy z wiaduktu. Drogowcy pojawią się też na Wrzosowej i dojeździe do Mostostalu oraz na terenie huty na drodze należącej do gminy i na innych ulicach miasta. Pracownicy Wydziału Komunalnego Urzędu Miejskiego w Stalowej Woli liczą też na sygnały od mieszkańców, na których drogach miejskich po zimie trzeba załatać ubytki. A o tym, że w tym roku zima była niełaskawa dla dróg świadczą wydatki, bo już do tej pory na naprawę ubytków w ulicach Stalowa Wola wydała 80 tysięcy złotych z dwumilionowej puli na bieżące remonty dróg. Drogowcy chcą z łataniem dziur w nawierzchniach uporać się do końca kwietnia tak, by z malowaniem oznakowań poziomych na drogach miejskich ruszyć już od maja.
(Marta Górecka)
Wraz z ociepleniem Stalowa Wola ruszyła z łataniem dróg na gorąco. Choć prace nad uzupełnianiem ubytków trwają od początku roku. Mówi rzeczniczka prezydenta Stalowej Woli Joanna Szymczyk
Stalowa Wola: Łatanie miejskich dziur.
