Uroczystość była tez okazją do przedstawienia aktu awansu Żołnierzy Wyklętych. Podpułkownik Mirosław Ciesielki komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień w Mielcu odczytał decyzję Ministra Obrony Narodowej dotyczącą pośmiertnego mianowania żołnierzy. Obchody zakończyła projekcja spektaklu Teatru Telweizji 'Inka 1946. Ja jedna zginę.
(tomasz łępa)
Na uroczystości w Mielcu przybyli przedstawiciele środowisk kombatanckich z Podkarpacia, historycy, przedstawiciele władz samorządowych, a także młodzież. Zdaniem Jerzego Dudka o tych wydarzeniach należy przypominać także młodzieży.
Te tragiczne chwile wspominał Franciszek Batory, naoczny świadek procesu brata Józefa straconego w 1951 roku wraz z 6 innymi przywódcami IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość w wiezieniu mokotowskim, który mówił:
Wojewódzkie obchody Narodowego Dnia Pamięci 'Żołnierzy Wyklętych uroczyście obchodzono w Mielcu w Samorządowym Centrum Kultury.
Okolicznościowa wystawa, spotkania żyjących świadków, prelekcje mówiące o tych wydarzeniach były hołdem pomordowanym oraz skrzywdzonym przez komunistyczne władze bohaterom, którzy dopiero teraz są przypominanie w historii Polski. Jak mówi Mirosław Surdej z Instytutu Pamięci Narodowej z Rzeszowa nie można mówić o przyszłości nie patrząc w przeszłość, tą prawdziwą: