Sztuczna plama została zabezpieczona przez pracowników Rejonu Dróg Miejskich. Szef kancelarii prezydenta Tarnobrzega powiedział, że drzewo zostanie szybko naprawione i umieszczone w tym samym miejscu. Wojciech Malicki dodał, że być może sprawca po otrząśnięciu się z zajścia sam przyzna się do winy wtedy szkody zostaną pokryte z jego ubezpieczenia. Póki co miasto pozostawia sprawę policji i nie zamierza wyznaczać nagrody dla ewentualnego świadka, który wskazałby winowajcę.
Nie ma już palmy, która od lipca ubiegłego roku stała między pasami jezdni na ulicy Wisłostrada przy wjeździe nad Jezioro Tarnobrzeskie. Mówi oficer prasowy tarnobrzeskiej policji nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona.