Aby spłacić wcześniej zaciągnięte pożyczki i kredyty, a także zrealizować inwestycje dofinansowywane z unii europejskiej gmina będzie musiała w 2013 pożyczyć ponad 3, 5 miliona złotych.
Krytyczni wobec budżetu na 2013 rok, byli radni klubu Ratusz. Według radnej Janiny Lubery to, dlatego że nie ma w nim zadań strategicznych:
Pochodzący z Chmielowa radny Ryszard Rutyna apelował, aby w najbliższej przyszłości znaleźć pieniądze na remont szkoły w tej miejscowości. Obecnie budynek jest w opłakanym stanie a w tegorocznym budżecie nie znalazła się nawet złotówka na zmianę tego stanu. Są za to pokaźne kwoty na budowę kolejnych boisk w gminie:
Radni Nowej Dęby przyjęli budżet na ten rok.
W 2013 roku planowane dochody wyniosą nieco ponad 60,5 miliona złotych, natomiast wydatki zaplanowano na kwotę ponad 61 milionów złotych.
Największą kwotę w wydatkach, bo aż 20 milionów złotych samorząd przeznaczy na oświatę. Z kolei 14 milionów złotych ma zostać wydane na inwestycje na ternie miasta i gminy, a tych jak przyznają władze Nowej Dęby jest sporo.
Kontynuacja rewitalizacji miasta, budowa monitoringu kluczowych miejsc w mieście czy choćby budowa kanalizacji sanitarnej w sołectwie Rozalin to tylko część z zaplanowanych prac na ten rok.
Władze Nowej Dęby przewidują z kolei, że najwięcej wpływów do budżetu gminy będzie pochodzić z podatków, opłat lokalnych i udziału w PIT, subwencji z budżetu państwa, oraz z funduszy Unii Europejskiej.
Ten budżet ma wielu autorów podkreślał na sesji burmistrz Nowej Dęby Wiesław Ordon:
