Straż miejska w Nowej Dębie funkcjonuje od 1994 roku i obecnie liczy sześciu funkcjonariuszy wraz z komendantem. Co roku na jej funkcjonowanie z budżetu gminy przeznaczane jest około 330 tyś złotych.
Posłuchaj szerszego materiału na ten temat. KLIKNIJ
Inaczej uważa burmistrz Nowej Dęby, Wiesław Ordon:
Osoby, które odpowiedziały na pytania w ankiecie, stan bezpieczeństwa zarówno w swoim najbliższym otoczeniu, jak i na terenie całej gminy oceniają dobrze. Za to 70% ankietowanych 'źle ocenia działalność straży miejskiej, a 78% chciałoby jej likwidacji. Te wyniki dają do zrozumienia, że należało albo przeprowadzić jakieś reformy albo też całkowicie rozwiązać tę formację dodaje Marek Ostapko:
Mieszkańcy gminy Nowa Dęba nie chcą u siebie straży miejskiej. Tak przynajmniej wynika z ankiety, która przez miesiąc: od września do października ubiegłego roku była dostępna na jednym z serwisów internetowych. Pytania przygotował Marek Ostapko, miejski radny, członek Towarzystwa Kultury Powszechnej Ratusz z wykształcenia politolog. Sondaż miał dać odpowiedź na to, w jakim stopniu mieszkańcy Nowej Dęby czują się bezpieczni w swoim środowisku oraz jak oceniają pracę służb porządkowych. Ankietę wypełniło ponad 500 osób.