Jak podkreślają przedstawiciele starostwa i urzędu marszałkowskiego zgodnie
z przepisami, w sandomierskim muzeum dyrektor musi zostać wybrany w drodze
konkursu. Aby odstąpić od tej procedury potrzebna jest zgoda ministra
kultury. Dopóki burmistrz nie przedstawi swojego kandydata nie można nawet
wystąpić do ministra z takim wnioskiem.
(Marcin Gabrek)
Jeżeli nie dojdzie do podpisania umowy, trzeba będzie szukać nowych
rozwiązań. Dyrektor departamentu kultury w urzędzie marszałkowskim Jacek
Kowalczyk przyznaje, że są pomysły na wyjście z patowej sytuacji. Muzeum
Okręgowe mogłoby stać się oddziałem kieleckiego Muzeum Narodowego
Starosta Stanisław Masternak zapewnia, że w proponowanej umowie zapis jest
identyczny, jak w dotychczasowej umowie, na mocy której samorządy miasta i
województwa stały się organami współprowadzącymi
Żadnego efektu nie przyniosły
zeszłotygodniowe rozmowy z przedstawicielami samorządów powiatu i
województwa. Wiceburmistrz Ewa Kondek przyznaje, że punktem spornym jest
jeden zapis negocjowanej umowy. Chodzi o to, że miasto chce powołać
dyrektora bez konkursu.