Podczas naprawy instalacji gazowej w samochodzie doszło do pożaru, w wyniku którego dwóch mężczyzn doznało ciężkich oparzeń. Auto naprawiali 45-letni mieszkaniec Rudnika nad Sanem oraz stalowowolanin w wieku 32 lat. U obu mężczyzn stwierdzono oparzenia trzeciego stopnia, które przekraczały 25 procent powierzchni ciała. Doszło też do oparzenia górnych dróg oddechowych. 32latek został helikopterem przetransportowany do Szpitala Wojewódzkiego w Rzeszowie, natomiast 45latek przebywa w specjalistycznym centrum leczenia oparzeń w Łęcznej.