Obchodom 30-lecia bractwa Turystycznego Łazik towarzyszy wystawa fotograficzna m.in. z tegorocznych wypraw.
(Marta Górecka)
Wojcieszyn przyznał, ze cieszyłby się gdyby znalazła się młoda osoba z turystyczną iskrą, która poprowadziłaby dalej bractwo
Specjalne spotkanie z okazji jubileuszu połączone z podsumowaniem 30-letniej działalności i uhonorowaniem najbardziej zasłużonych łazików odbędzie się w sobotę w klubie Emka. A jest co podsumowywać, bo przez lata działalności stalowowolski Łazik organizował liczne wycieczki i wyprawy zarówno piesze rowerowe jak i wyjazdy autokarowe, a zimą narty biegowe. W ten sposób Łazik przemierzał zarówno urokliwe zakątki regionu jak i odwiedzał różne miejsca Polski w poszukiwaniu dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego kraju. Były więc wyprawy w Pieniny, Tatry, Bieszczady czy Szlakiem Piastowskim, ale i nad Bałtyk. Efektem tych wypraw są setki zdjęć i filmy. Prezes Bractwa Turystycznego Łazik.
Ryszard Wojcieszyn przyznaje, że jest co wspominać, również to, że dawniej młodzi chętniej działali w towarzystwie. I choć i teraz przez bractwo przewija się wiele osób, to jednak młodych ludzi coraz trudniej namówić na taką aktywność
