Otwarcie wiaduktu dla ruchu, to jeden z najważniejszych etapów w modernizacji drogi wojewódzkiej 871, ale nie ostatni. Robotnicy wciąż pracują na drogach, które mają ułatwić komunikację wokół obiektu, oraz umożliwiać swobodny dojazd do firm zlokalizowanych w jego sąsiedztwie.
Pomimo że według kontraktu wykonawca ma czas, aby te roboty zostały ukończone do października przyszłego roku, to firma Skanska chce je ukończyć jeszcze w tym.
Oddanie wiaduktu to także dobra wiadomość dla osób, które mieszkają w pobliżu wprowadzonego na czas inwestycji, objazdu do Stalowej Woli. Hałas i zniszczone drogi i zapadnięte studzienki kanalizacyjne dawały się we znaki wszystkim.
Inwestycje, którą zaplanował jeszcze poprzedni samorząd, spotkała się z protestami okolicznych mieszkańców, którzy domagali się choćby rekompensat za ziemię wykorzystaną pod budowę wiaduktu.
Jednak są też i tacy, jak Zygmunt Piątkowski którzy cieszą się z oddania inwestycji:
W trakcie budowy wiaduktu pojawiały się głosy, że nachylenie jezdni jest zbyt duże, co w przypadku intensywnych opadów śniegu i śliskiej jezdni może sprawiać nie małe kłopoty zwłaszcza samochodom ciężarowym.
Dyrektor kontraktu w firmie Skanska, Piotr Justyna tłumaczy, że wszystko zostało wykonane zgodnie z projektem:
Kierowcy w Tarnobrzegu mogą odetchnąć z ulgą.
Po nieco ponad półtora roku budowy został oficjalnie oddany do użytku wiadukt nad torami na drodze wojewódzkiej nr 871. To blisko rok wcześniej niż zakładała firma SKANSKA, generalny wykonawca tej inwestycji.
Na przyspieszenie terminu zakończenia prac wpłynęło na pewno prowadzenie robót budowlanych na dwie zmiany, a w pewnych okresach nawet przez całą dobę.
Wart blisko 20 milionów złotych wiadukt ma długość 231 m, i szerokość 16. Do jego budowy zużyto 800 ton konstrukcji stalowej oraz 3,5 tysiąca metrów sześciennych betonu. Tarnobrzeski wiadukt, otrzymał najwyższą z możliwych kategorię nośności „A”. Podobne parametry mają choćby obiekty na autostradach.
Z oddania wiaduktu cieszy się prezydent Tarnobrzega Norbert Mastalerz: