Tegoroczne święto ryby w Motyczu Poduchownym zakończyło puszczanie wianków na wodzie oraz lampionów szczęścia.
Kolejki ustawiały się również do stołów przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich z terenu gminy Gorzyce. A tam można było znaleźć sery, kilka rodzajów pierogów, domowe kompoty, nalewki i o wiele więcej. Jak podkreślała Stanisława Pałka z Furman, tego typu stowarzyszenia prowadzą też zajęcia edukacyjne:
Sporą atrakcją był również konkurs kulinarny na 'rybę na lasowiacką nutę. Koła gospodyń wiejskich miały za zadanie przygotować danie, korzystając jedynie z naturalnych składników. Poczynaniom pań przyglądało się profesjonalne jury, w którym zasiadł między innymi Marek Łukaszewicz z Dworu Ordynata w Stalowej Woli:
Zawody wędkarskie, pokazy gotowania, czy konkursy na 'najlepszy świętojański i Gospodynię Roku 2013 powiatu tarnobrzeskiego, to tylko niektóre z atrakcji, jakie czekały podczas Święta Ryby w Motyczu Poduchownym w gminie Gorzyce.
Organizatorzy podkreślają, że skoro okoliczne miejscowości organizują różnego rodzaju imprezy, to, dlaczego mieszkańcy Motycza nie mogą mieć własnego pikniku – mówi sołtys Marian Chmura – zwłaszcza, że wieś otaczają lasy oraz jeziora – dodaje.
Stąd też wzięła się nazwa pikniku, czyli święto ryby: