Dla pracowników skarbówki jest to tym bardziej niezrozumiałe, że zdecydowana większość wydawanych zaświadczeń poświadcza brak jakichkolwiek dochodów.
Najwięcej zaświadczeń wydawanych jest mieszkańcom gmin Dwikozy, Klimontów i Samborzec. Tam ośrodki pomocy społecznej wciąż wymagają zaświadczeń.
Tylko w ciągu czterech dni zeszłego tygodnia wydano prawie 1300 takich zaświadczeń. W lipcu i sierpniu było ich ponad 3 tysiące.
Choć zmieniło się prawo i zamiast zaświadczeń o dochodach można składać tylko oświadczenie, mieszkańcy wielu gmin wciąż przyjeżdżają do Urzędu Skarbowego po zaświadczenie.
Mówi rzecznik sandomierskiego urzędu Elżbieta Wereszczyńska.