86-letnia mieszkanka Ciszycy-Kolonii w gminie Tarłów w powiecie opatowskim, straciła przytomność we wtorek popołudniu. Wnuczka kobiety zatelefonowała po pomoc pod alarmowy numer pogotowia 999. Została połączona z najbliższą dyspozytorką w Lipsku (to już na terenie województwa mazowieckiego).
Jak mówi kobieta, w 20 może 30 minut po tej rozmowie, odebrała telefon od mężczyzny z karetki, który prosił o dodatkowe wskazówki, jak dojechać. Podczas rozmowy okazało się, że karetka jest w miejscowości Ciszyca w gminie Koprzywnica w powiecie sandomierskim. Obie miejscowości oddlaone są od siebie o 70 kilometrów. Kobieta ponownie zadzwoniła na pogotowie i ponowiła wezwanie. Na miejsce został skierowany inny zespół. Lekarz przyjechał już po kilkunastu minutach, ale od pierwszego wezwania minęła prawie godzina. Na pomoc było już za późno.