Natomiast jaki sprzęt uda się kupić za zebrane pieniądze okaże się po ostatecznym podliczeniu zebranych w tym roku środków.
(Marta Górecka)
Brat Jerzy Steliga z Klasztoru Braci Mniejszych Kapucynów w Stalowej Woli-Rozwadowie stwierdził, że potrzebne jest stworzenie w Stalowej Woli wypożyczalni, która będzie udostępniać sprzęt rehabilitacyjny osobom, których nie stać na jego zakup
Na razie, bo nie podliczono jeszcze wszystkich pieniędzy, a pula powiększy się m.in. o pieniądze z licytacji internetowej i prawdopodobnie wpływy od sponsorów, którzy deklarowali wsparcie. Ostateczna kwota ma być znana za kilka dni. Są więc szanse że uda się pobić ubiegłoroczny rekord, który wyniósł blisko 66tys zł. Choć w tym roku było trudniej, bo piknik poprzedziły dwie ulewy, które mogły odstraszyć uczestników. Mniej też było cegiełek na loterii o blisko 500. Mimo to dopisali uczestnicy, którzy chętnie korzystali z licznych atrakcji piknikowych, zasilając tym samym pulę, którą organizatorzy chcą jak zwykle przeznaczyć na zakup sprzętu rehabilitacyjnego. W tym roku jednak nie trafi on do żadnej z placówek pielęgnacyjnych o czym poinformowała Krystyna Mierzwa ze Stowarzyszenia 'Pokój i dobro'