Teraz władze będą zabiegać o spotkanie z Zarządem Dróg Wojewódzkich i właścicielem kopalni. Liczą na szybkie rozwiązanie problemu.
(Marcin Gabrek)
Jedną z propozycji jest wprowadzenie ograniczeń w tonażu przejeżdżających samochodów
Władze gminy stoją po stronie mieszkańców. Zastępca wójta Adam Przybylski mówi, że to problem także dla samorządu
Kilka lat temu mieszkańcy blokowali już tę drogę. Po ich proteście wprowadzono ograniczenia – ciężarówki mają zakaz jazdy w godzinach nocnych. Ale mieszkańcy mówią, że tego zakazu nie przestrzega się
Mieszkańcy są zdesperowani i zapowiadają, że jeżeli ich apele nadal będą ignorowane, gotowi są na ten ostateczny krok.
Problemem są setki ciężarówek, które codziennie przewożą kruszywo z pobliskiej kopalni. Jeżdżą drogą, która wiedzie przez środek miasta. O problemach, jakie to powoduje mówi jeden z mieszkańców Mirosław Kwapiński