Z naszego punktu widzenia najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby Rząd zgodził się na udział samorządów w podatku VAT. Wtedy nasze dochody z tytułu funkcjonujących w Mielcu przedsiębiorstw byłyby znacznie wyższe dodaje prezydent Chodorowski.
(Paweł Galek)
Dochody z tytułu CIT byłyby znacznie wyższe, gdyby nie fakt, że na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej obowiązują maksymalne ulgi podatkowe.
Tak wynika z planowanych udziałów miasta w podatkach dochodowych od firm CIT. Wedle szacunków Ministerstwa Finansów, z tego tytułu do kasy magistratu wpłynie milion osiemset tysięcy złotych, czyli niewiele więcej niż w roku ubiegłym.
Mówi prezydent Mielca, Janusz Chodorowski.