Zmiana proporcji dofinansowania 'schetynówek' wywołała wiele emocji. Wielu samorządowców zastanawia się, czy w ogóle ubiegać się o rządową dotację. Niektórzy twierdzą, że lepiej opłaca się budować drogi za pieniądze z własnych budżetów.
(Paweł Galek)
Rządowa dotacja zmniejszyła się aż pięciokrotnie.
Mielecka posłanka PO Krystyna Skowrońska przyznaje, że
Chodzi o trakty modernizowane w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych za środki Skarbu Państwa. Od tego roku zamiast dotychczasowych 50 procent, Rząd dołoży samorządom zaledwie 30 procent. Mówi starosta mielecki Andrzej Chrabąszcz.