Kierownik placówki przyznał, że problemu z brakiem miejsc by nie było, gdyby znalazły się środki na rozbudowę schroniska, o które placówka stara się od kilku lat.
(Marta Górecka)
Ale Zenon Gielarek zapewnił, że na pewno każdy bezdomny który zapuka do schroniska będzie przenocowany.
Niestety schronisko nie będzie w stanie przyjąć wszystkich, dlatego jeśli bezdomny będzie spoza powiatu stalowowolskiego, a trafi do stalowowolskiego schroniska w nocy, to zostanie przenocowany, ale potem będzie odesłany do miejsca ostatniego meldunku.
Ale 35 pensjonariuszy to nie wszyscy bezdomni, bo wg kierownika schroniska na terenie Stalowej Woli przebywa ich znacznie więcej. Choć ze względu na duże mrozy, bezdomni już nie koczują w altankach.
Mrozy sprawiły że schronisko dla bezdomnych mężczyzn w Stalowej Woli zaczyna pękać w szwach. Już teraz mieszka w nim o ponad 1/3 więcej bezdomnych niż schronisko ma miejsc bo na 26 miejsc, placówka daje schronienie 35 bezdomnym, o czym poinformował Zenon Gielarek, kierownik schroniska