Wielu mielczan narzeka również na problem ciemności na miejskich ulicach, zwłaszcza jesienią i zimą. Oświetlenie uliczne wyłączane jest już o godz. 6.45, kiedy jest jeszcze ciemno, a natężenie ruchu jest spore.
Ozdobienie całego Mielca byłoby za drogie dodaje włodarz miasta.
Nie odstajemy od innych miast zapewnia prezydent Janusz Chodorowski.
To, że mamy okres świąteczno-karnawałowy widać po oświetleniu miast. Światełkami ozdobiony jest również Mielec, choć nie wszędzie. Mówi radny Aleksander Kopeć.