Włostów: Świętokrzyskie Centrum Przedsiębiorczości Rolniczej na terenie po cukrowni.

Data publikacji: Kategoria: , , Zamieścił: Joanna Sarwa

Na terenie byłej cukrowni „Włostów” powstanie Świętokrzyskie Centrum Przedsiębiorczości Rolniczej. Będzie pełniło rolę koncentratora rynku rolnego i centrum dystrybucyjno-logistycznego dla producentów i przetwórców płodów rolnych, wzmacniając ich pozycję rynkową. W ramach Centrum powstanie manufaktura spożywcza, która również zintegruje już istniejące, rodzinne manufaktury. Będzie też centrum logistyczne w postaci agrofreshparku, czyli hala licząca 6 tysięcy metrów kwadratowych pod wynajem.

Centrum powstanie w przyszłym roku. Obecnie trwa realizacja procesu inwestycyjnego, na który otrzymano pieniądze z Polskiego Ładu w kwocie 15 milionów 300 tysięcy złotych pod nazwą Inkubator Przemysłowy (I etap). Manufaktura spożywcza wejdzie w skład agrofreshparku wraz z centrum logistycznym.

– Jesteśmy na bardzo zaawansowanym etapie organizacji Świętokrzyskiego Centrum Przedsiębiorczości Rolniczej we Włostowie, na terenie po byłej cukrowni. Centrum będzie miało za zadanie, przede wszystkim, integrowanie naszych rolników, również rolników z powiatów sąsiednich – mówi starosta opatowski Tomasz Staniek:

– Jako centrum wsparcia biznesowego ŚCPR będzie tego typu pierwszą inicjatywą w Polsce. Do tej pory nie stworzonego polskiego systemu obrotu żywnością. 90 procent obrotu żywnością w naszym kraju jest w rękach sieci zachodnich. Wobec potentatów, mały rolnik w negocjacjach jest na pozycji przegranej. Wiecie Państwo z autopsji, że jabłka na skupie są po 20 groszy, a w markecie, w detalu po 3,99 lub nawet droższe, zależy od odmiany i wielkości. Takich przykładów można mnożyć – mówi starosta Tomasz Staniek i dodaje: – Poprzez organizację polskiego systemu obrotu żywnością i produktami rolnymi, możemy na rynku efektywnie walczyć z zagranicznymi sieciami. Centrum, które powstanie we Włostowie będzie biznesowo współpracowało z rolnikiem. „Nasze przedsięwzięcie jest duże. W skali powiatów spore i pilotażowe. Podobnych rozwiązań w powiatach jeszcze nigdzie nie ma. Chodzi nam też o produkcję zdrowej żywności i ekologicznej, jednocześnie uniezależniając się od zachodnich koncernów.

Joanna Sarwa