Stalowa Wola: Rozdali nagrody animatorom kultury i sportu.
Powiat Stalowowolski rozdał nagrody za osiągnięcia w sporcie i kulturze. To wszystko w ramach obchodów Powiatowego Dnia Animatora Kultury i Sportu. W tym roku zmienił się regulamin i przyznawana jest jedna nagroda w danej kategorii. Natomiast nadal zgłoszeń kandydatów do nagrody dokonują mieszkańcy i instytucje. Kapituła wybiera najlepszych spośród nadesłanych wniosków. Starosta Janusz Zarzeczny przyznaje, że dla twórców i działaczy kultury oraz sportowców to ważna nagroda
W tym roku, w dziedzinie sportu, tytuł Animatora Sportu powędrował do Krzysztofa Chrustowskiego, byłego dyrektora regionalnego Olimpiad Specjalnych Polska-Podkarpacie, nauczyciela w Zespole Szkół nr 6 Specjalnych, prowadzącego zajęcia z dziećmi i młodzieżą niepełnosprawną, organizującego imprezy sportowe dla osób niepełnosprawnych
Nagroda specjalna w dziedzinie sportu powędrowała do Bogdana Dziuby, Sportowcem Roku został Szymon Żywko, a Trenerem Roku Paweł Kunysz. Nagrody dla medalistów Mistrzostw Świata i Mistrzostw Polski powędrowały do Stanisława Łańcuckiego, Bartłomieja Tworka, Wiktorii Dul, Kamili Waliłko, Judyty Zwolińskiej, Wanessy Krzyżewskiej, Małgorzaty Cetnarskiej, Stanisława Lebiody, Patryka Tylusa, Oliwii Sybickiej, Miłosza Sroki, Leny Takmadżan, Beniamina Zarzecznego. Były też nagrody dla szkół za osiągnięcia sportowe.
W dziedzinie kultury Nagrodą Specjalną uhonorowano Mieczysława Parucha prowadzącego z sukcesami Orkiestrę Dętą w Stalowej Woli. Animatorem Kultury została Aneta Zakrzewska, a nagroda w kategorii Twórca- Osobowość Roku została przyznana Markowi Gruchocie.
W kategorii Ochrona i Promocja Tradycji Regionalnych nagrodę otrzymała Teresa Kowalik – Gąska. Natomiast Kryształowe Serce, przyznawane mecenasom kultury i sportu, w tym roku zostało przyznane firmom Wtór-Steel i Iwamet.
Obchody Dnia Animatora Kultury i Sportu w Miejskim Domu Kultury w Stalowej Woli uświetnił koncert Andrzeja Koryckiego i Dominiki Żukowskiej ‚Ballady rosyjskie Buława Okudżawy, Włodzimierza Wysockiego i Żanny Biczewskiej i nie tylko’.
(Marta Górecka)
