W Stalowej Woli odbyło się spotkanie w sprawie spalarni śmieci, która powstanie w mieście. Dokładniej będzie to Zakład Odzysku Energii z frakcji energetycznej odpadów komunalnych. Spotkanie z przedstawicielami MZK i krajowymi specjalistami w tej dziedzinie rozwiało wątpliwości. Spalarnia będzie ekologiczna i bezpieczna dla mieszkańców.
W spotkaniu w sprawie spalarni zorganizowanym przez prezesa Miejskiego Zakładu Komunalnego w Stalowej Woli Jarosława Sagatowskiego, uczestniczyli radni miejscy i powiatowi przedstawiciele władz miasta i powiatu oraz nieliczni mieszkańcy.
Wszystko po to, aby nie szerzono dezinformacji na temat tej inwestycji. Bo jak podkreślał prezes, taki zakład jest bardzo potrzebny Stalowej Woli
Wydarzenie otworzyły prezentacje, po których specjaliści i przedstawiciele MZK odpowiadali na pytania z sali.
Profesor Grzegorz Wielgosiński – taka spalarnia mogłaby stanąć w centrum miasta
Wszelkie wątpliwości uczestników co do bezpieczeństwa stalowowolskiej instalacji dla ludzi i środowiska rozwiał już na początku profesor Grzegorz Wielgosiński z Politechniki Łódzkiej podczas swojej prezentacji.
Wynikało z niej, że mieszkańcy kompletnie nie odczują, że spalarnia pracuje
Profesor przekonywał, że spokojnie taka spalarnia mogłaby stanąć w środku miasta i mieszkańcy nie odczuliby jej obecności. A takie spalarnie istnieją w przestrzeni miejskiej w wielu miastach europejskich
Natomiast w Stalowej Woli spalarnia powstanie na terenie strefy przemysłowej na polanie, w otoczeni lasu. Od osiedla Hutnik będzie oddalona 2,5 kilometra, a od osiedla Kalina 3,5 km.
ZOE przyniesie oszczędności oraz wyprodukuje prąd i ciepło
Co ważne Powstanie takiego Zakładu Odzysku Energii spowoduje m.in. znaczące zmniejszenie kosztów składowania odpadów na wysypisku. A są to nie małe kwoty, bo rocznie stalowowolski MZK za składowanie 20 tysięcy ton śmieci musi zapłacić 10 milionów złotych.
Prezes podkreślał, że ważna jest także wytworzona energia elektryczna i ciepło do ogrzewania mieszkań. Co ważne będzie ono znacznie tańsze niż obecnie. Podobnie z cenami śmieci
Obecnie trwa w Stalowej Woli przetarg na wyłonienie wykonawcy budowy Zakładu Odzysku Energii. Jego rozruch ma nastąpić w 2028 roku
Tego wszystkiego oraz dodatkowych szczegółów dotyczących zysków, dostaw odpadów oraz spraw technicznych związanych z funkcjonowaniem zakładu. Od momentu wjazdu pojazdu z odpadami do zakładu po kolei krok po kroku aż do procesu spalania, budowy rusztu, czy rygorystycznej kontroli tego, co po spalaniu zostaje.
Przekonali do ZOE nieprzekonanych
Spotkanie było potrzebne, bo przekonało do inwestycji nawet tych nieprzekonanych. Między innymi radnego Andrzeja Dorosza, mieszkańca osiedla Hutnik. Radny zaproponował, aby zrobić jeszcze raz takie spotkanie ale już typowo z mieszkańcami
Na pytania osób, które przyszły na spotkanie obok profesora Grzegorza Wielgosińskiego i prezesa Jarosława Sagatowskiego, odpowiadali również Maciej Osysko, dyrektor projektu Waste to Energy(łejst to energy) oraz Janusz Siek z zespołu projektowego stalowowolskiej instalacji