Na terenie byłego obozu pracy przymusowej w Pustkowie gm. Dębica rozpoczęły się badania archeologiczne. Wciąż odnajdywane są przedmioty z czasów II wojny światowej, znaleziono m.in. klamrę od pasa niemieckiego, nieśmiertelnik, monety, łuski karabinowe, różne elementy metalowe, butelki, guziki mundurowe oraz elementy drutu kolczastego z obozu, a także kuchnię obozową oraz śmietniki.
Mówi historyk Marian Matkowski z Europejskiego Centrum Pamięci i Pojednania.
Prace prowadzi Europejskie Centrum Pamięci i Pojednania w uzgodnieniu z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.
Obóz w Pustkowie powstał jesienią 1940 roku i znajdował się w obrębie wielkiego poligonu SS, na którym testowano m.in. rakiety V-1 i V-2. Składał się z części dla Żydów, dla jeńców radzieckich i obozu karnego dla Polaków.
Ocenia się, że zginęło tu 7 tysięcy Żydów, ok. 5 tys. jeńców radzieckich i 3 tys. Polaków. Na terenie obozu dokonywano również rozstrzeliwań więźniów przywożonych z zewnątrz, m.in. z więzienia w Rzeszowie.
Tomasz Łępa