Festiwal Żywej Muzyki na Strun Dwanaście i Trzy Smyki ,,W hołdzie muzykantom” po raz dziesiąty odbył się w Kolbuszowej. Pomysłem grania muzyki ludowej w jak najprostszy sposób zainspirował Miejski Dom w Kolbuszowej ,,ostatni Mohikanin polskiego folkloru Władysław Pogoda”.
Mały kameralny specjalistyczny tylko instrumentalny festiwal od samego początku realizuje misję, w której to prosta muzyka zagrana na niewielkiej liczbie instrumentów, gdzie prym wiodą skrzypce, fascynuje co raz to młodsze pokolenia zainteresowanych nią muzykantów.
Mówi Aleksandra Cieślik z Kapeli Trzcinicoki, z Jasła.
Swój udział w festiwalu zaznaczył m.in. Jan Hodór, ludowy śpiewak z Kolbuszowej.
Z muzyką ludową od kilkudziesięciu lat związany jest Kazimierz Marcinek muzykant z Nockowej , laureat tegorocznej nagrody im. Oskara Kolberga.
Jak tłumaczy dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Kolbuszowej Wiesław Sitko Festiwal Żywej Muzyki od lat jest tym, który otwiera drogę ludowym muzykom i zespołom do ogólnopolskich festiwali.
Z kolei wicemarszałek województwa podkarpackiego Ewa Draus, zaznacza iż festiwal ten pozwala ocalić od zapomnienia tradycję ludową jaką była i jest muzyka w naszym regionie.
W kategorii solista-instrumentalista jury postanowiło nagrodzić pierwszym miejscem Kazimierza Marcinka z Nockowej, następne miejsca w kolejności otrzymali Henryk Marzec i Jakub Czapla. W kategorii kapel, pierwsze miejsce zajęły: Kapela Kazimierza Marcinka i Kapela Iskierczanie. Wydarzeniu patronowało Radio Leliwa.
Tomasz Łępa