Tradycje wikliniarskie Rudnika nad Sanem i starania Polskiej Stolicy Wikliny o wpis na listę UNESCO były jednym z tematów prelekcji podczas międzynarodowej konferencji w Uniejowie. Konferencja pod tytułem ,,Dziedzictwo Kulturowe: szanse i wyzwania dla samorządów” zgromadziła wielu samorządowców, depozytariuszy tradycji oraz ekspertów z Polski, Niderlandów, Niemiec, Finlandii, Włoch i Słowacji. Obecność delegacji z Rudnika na konferencji była nieprzypadkowa. Tematyka obejmowała zarządzanie, ochronę i promocję dziedzictwa kulturowego, a rozmowy podczas panelów dyskusyjnych dotyczyły m.in. tego jak uzyskać wpis na światową listę dziedzictwa narodowego UNESCO, czy tradycji europejskich, które w minionym roku trafiły na listę UNESCO. W spotkaniu wzięli udział nie tylko samorządowcy, ale i interesariusze, którzy zabiegają o takie wpisy na listy UNESCO. Gminę i Miasto Rudnik nad Sanem reprezentowali: burmistrz Waldemar Grochowski, który był jednym z prelegentów konferencji oraz dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury Anna Straub. A Rudnik ma się czym pochwalić, bo tradycje wikliniarskie mają tu już 150 lat. Co ważne to nie tylko bogata historia, ale wikliniarstwo ciągle żywe. To nie tylko tysiące wystaw i wernisaży, imprez wikliniarskich, czy gigantyczne wiklinowe rzeźby na skwerach miasta. To również miliony wyplecionych wiklinowych koszy i centrum Wikliniarstwa, które nie jest muzeum z eksponatami, tylko żywą placówką, gdzie promuje się tradycje wikliniarskie, organizuje warsztaty i wystawy. Te bogate tradycje sprawiły, że Rudnik nad Sanem rozpoczął trudną drogę do wpisu na Światową Lisę Dziedzictwa UNESCO. Dla przypomnienia w 2018 roku tradycja wikliniarstwa została wpisana na Krajową Listę pod nazwą „Plecionkarstwo w Polsce”. Teraz jak podkreślił burmistrz Rudnika Waldemar Grochowski, nadszedł czas, aby, aby to rzemiosło znalazło swoje miejsce na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO:
W ramach starań o wpis na listę UNESCO zaplanowane są warsztaty, debaty, czy budowa społecznego archiwum. Stąd m.in. udział i prelekcja podczas konferencji w Uniejowie. Jak ocenia burmistrz Waldemar Grochowski wpis na listę UNESCO oznacza dla Rudnika nie tylko duże wyróżnienie, nobilitację i promocję, ale też może stać się motorem i zachętą do tego, żeby przybywało osób, które zechcą zająć się tym trudnym rzemiosłem, jakim jest wikliniarstwo. ważna też jest turystyka:
Dlatego Rudnik nad Sanem do procesu wpisu na Światową Lisę Dziedzictwa UNESCO rzetelnie się przygotował. Między innymi od koniec ubiegłego roku opracowano koncepcję projektu i wniosku o dotację do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Powstała również nowa strona internetowa Centrum Wikliniarstwa. Ma ona za zadanie dbanie o historyczny i współczesny wizerunek rzemiosła wikliniarskiego o 150-letniej tradycji, promocję wyrobu lokalnego oraz Rudnika nad Sanem, jako Polskiej Stolicy Wikliny.