O koordynację działań pomocowych zaapelował na konferencji starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny.
Ważne więc, aby na własną rękę nie wozić darów na granicę, bo tam magazyny są pełne, a dary są porzucane w różnych miejscach. Ważne też, aby na własną rękę nie przywozić uchodźców jeśli nie zapewni im się miejsca pobytu, osoby te muszą też być zarejestrowane i zweryfikowane. Starosta poinformował, że działania i przygotowania nakierowane na pomoc długofalową uchodźcom z Ukrainy w powiecie stalowowolskim cały czas trwają
Oprócz 230 łóżek przygotowanych na MOSiRze, powiat przygotował 35 miejsc w stalowowolskiej bursie. Takie miejsca noclegowe powstały też na terenie gmin powiatu stalowowolskiego
Wójtowie zbierają też informacje o miejscach czy mieszkaniach, gdzie rodziny z Ukrainy mogłyby się zatrzymać na dłuższy pobyt. Również powiat ma przygotowane dwa mieszania dla dwóch rodzin. Natomiast na teren powiatu stalowowolskiego już przybyły rodziny z Ukrainy do rodzin i znajomych, m.in. około 20 osób do gminy Zaklików. Zaś w ośrodku Caritas w Bojanowie znalazły schronienie dzieci z sierocińca w Charkowie
Powiat Stalowowolski i pracownicy starostwa starają się również pomóc zaprzyjaźnionemu regionowi Radechowskiemu spod Lwowa
Starosta podkreślił, że na podobnej zasadzie działać będą samorządy, organizując pomoc pod konkretne potrzeby. W każdej gminie pomoc koordynują włodarze gmin. Będą ogłaszana komunikaty o zakresie potrzebnej pomocy i o zbiórkach darów, które będą zbierane do magazynów, a następnie przekazywane do konkretnych instytucji i organizacji, które zajmą się dystrybucją.