Promocja biografii Marii z Czetwertyńskich Tarnowskiej, jednej z najbardziej niezwykłych w historii Polski kobiety, miała miejsce w sobotę w Zamku Dzikowskim w Tarnobrzegu. Autorką książki jest Jolanta Adamska, która niestety nie była obecna podczas spotkania. Biografię wydało Muzeum Historyczne Miasta Tarnobrzega.
W sobotnim wydarzeniu uczestniczyli między innymi przedstawiciele rodów: Czetwertyńskich i Tarnowskich w tym głowa tego drugiego – Jan Tarnowski.
Dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega z siedzibą w zamku podkreślił, że autorka Jolanta Adamska jest wybitnym historykiem o benedyktyńskiej cierpliwości i pracowitości.
Tadeusz Zych zaznaczył również, że książki by nie było gdyby nie upór hrabiego Jana Tarnowskiego, który między innymi sfinansował jej wydanie.
– Mówi się często, że historię piszą mężczyźni, a to nie prawda czego Maria Tarnowska jest przykładem – stwierdził podczas spotkania prezydent Tarnobrzega. Dariusz Bożek odniósł się przy okazji do wydarzeń z 1 czerwca tego roku, kiedy to w murach zamku oficjalnie poinformowano o tym, że miasto wejdzie w posiadanie znacznej części kolekcji dzikowskiej – zbioru dzieł sztuki Tarnowskich. – To również zasługa Jana Tarnowskiego- mówił prezydent.
Jan Tarnowski o kolekcji dzikowskiej.
Jan Tarnowski przed paroma dniami obchodził urodziny. Zebrani w sali sejmowej Zamku Dzikowskiego odśpiewali mu tradycyjne sto lat.
Spotkanie promocyjne połączone zostało również ze wspólnym śpiewaniem pieśni patriotycznych przeplatanym opowieścią dyrektora muzeum Tadeusza Zycha o życiu Marii Tarnowskiej i fragmentami jej wspomnień. Na fortepianie akompaniowała Anna Pintal.
Na stronie internetowej tarnobrzeskiego muzeum czytamy, że Maria Tarnowska, żona urodzonego w Dzikowie, wybitnego dyplomaty Adama Tarnowskiego, była jedną z czołowych działaczek Polskiego Czerwonego Krzyża. W szpitalach opiekowała się żołnierzami walczącymi na frontach I wojny światowej. W czasie wojen lat 1919-20 organizowała i pracowała w tak zwanych szpitalach mobilnych. W okresie międzywojennym zasiadała we władzach PCK. Tworzyła nowoczesne pielęgniarstwo w Polsce. Podczas Powstania Warszawskiego prowadziła z ramienia PCK pertraktacje z Niemcami. Dzięki temu z teren ogarniętego walkami miasta mogło opuścić kilkanaście tysięcy cywilów. Brała udział w negocjacjach warunków ewakuacji szpitali i ludności cywilnej po kapitulacji Powstania. Po wojnie została usunięta przez władze komunistyczne z PCK. Zagrożona aresztowaniem wyjechała z Polski. Powróciła do Warszawy w 1959 roku.