Czy na Podkarpaciu ma szansę być produkowana karetka wojskowa? Prototyp już jest i powstał w dębickim zakładzie. Obejrzeli go dziennikarze z podkarpackich mediów podczas tegorocznej wizyty studyjnej w firmach, które otrzymały na swój rozwój unijne fundusze, głównie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego.
Karetka woskowa powstała w firmie Agregaty Pex-Pool Plus, która na stworzenie prototypu otrzymała unijne dofinansowanie. Ambulans spełnia rygorystyczne normy i założenia funkcjonalne przewidziane przez Ministerstwo Obrony Narodowej oraz NATO. Czym się pojazd charakteryzuje o tym właściciel firmy, Janusz Kania.
Dziennikarze odwiedzili także firmę Olimp Laboratories mieszcząca się w Pustyni koło Dębicy. Z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia firma otrzymała ona dofinansowanie dzięki któremu mogła otworzyć unikatowy Ośrodek Badawczo-Rozwojowy o powierzchni ponad 7 tys. metrów kwadratowych, mówi Maciej Jaskot z firmy Olimp Labs.
Bar „Smaki Radości” w Dębicy i pralnia „Czysta Radość” prowadzone przez Stowarzyszenie Rodziców i Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych „Radość” to kolejne miejsca, które dzięki środkom unijnym mogło zatrudnić osoby niepełnosprawne w barze, pralni, a także w galerii rękodzieła. Mówi Paweł Morawczyński, , z-ca prezesa stowarzyszenia.
Podczas wizyty studyjnej dziennikarze mogli poznać projekty o tematyce edukacyjnej i wychowawczo-opiekuńczej. Pierwszy z nich to żłobek i przedszkole „Słoneczny Zakątek” utworzone w Kolbuszowej. Mówi Ewelina Mokrzycka, dyrektor obu placówek.
Ze środków unijnych umiał również skorzystać Zespół Szkół Gospodarczych w Rzeszowie, który unowocześnił pracownie, przeprowadził szkolenia i kursy potrzebne do tego, aby placówka przekazywała uczniom wiedzę i umiejętności faktycznie potrzebne na rynku pracy. Mówi Sabina Walat, nauczyciel przedmiotów gastronomicznych.
Zespół Szkół Technicznych w Rzeszowie był ostatnim miejscem, jakie odwiedzili przedstawiciele mediów. Szkoła dzięki unijnym dotacjom zrealizowała projekty edukacyjne pozwalające wyposażyć pracownie w sprzęt, jakim dysponują lokalne firmy. Dzięki temu uczniom łatwiej odnaleźć się na normalnym rynku pracy, gdyż spełniają oczekiwania pracodawców. Unijne projekty pozwoliły także na kursy i szkolenia dla nauczycieli.
Tomasz Łępa