Nieczynne są też poradnie w powiecie tarnobrzeskim, choć tu sytuacja jest nieco lepsza niż w samym mieście. W Gorzycach oraz Grębowie czynna jest jedna przychodnia. W Nowej Dębie cztery. Zamknięte są za to wszystkie przychodnie w Baranowie Sandomierskim.
Podstawową pomoc medyczną pacjenci z powiatu tarnobrzeskiego mogą uzyskać w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu oraz w Szpitalu P0owiatowym w Nowej Dębie.
W Tarnobrzegu spośród 10 przychodni funkcjonujących na terenie miasta otwarta jest tylko jedna znajdująca się w Machowie przy ulicy Strefowej 2. Poradę, a także podstawową pomoc medyczną można uzyskać w tarnobrzeskim Transmedzie, gdzie w gabinetach internistycznym, pediatrycznym oraz zabiegowym dyżurują lekarze ze Szpitala Wojewódzkiego.
Dyrektor szpitala Wiktor Stasiak wylicza, że 2 stycznia, czyli w pierwszy dzień problemów z lekarzami rodzinnymi, udzielono ponad stu porad. Dziś zapewne ta liczba będzie większa:
Witold Kłoda dodaje, że wielu lekarzy nienależących do Porozumienia Zielonogórskiego zaczyna popierać protest:
Kolejny dzień pacjenci z Podkarpacia mają duże problemy, aby dostać się do lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Lekarzom zrzeszonym w Porozumieniu Zielonogórskim wciąż nie udało się dojść do porozumienia z ministrem zdrowia, a to oznacza, że wiele gabinetów wciąż pozostanie zamkniętych.
Przewodniczący Zarządu Podkarpackiego Porozumienia Zielonogórskiego Witold Kłoda podkreśla, że lekarze nie zamierzają ustępować: