Na miejscu wczoraj pracowali strażacy i policjanci, którzy przeczesywali brzegi Sanu. Natomiast ekipa płetwonurków poszukiwała ciała pod wodą. Niestety bez skutku. Dziś zostaną wznowione poszukiwania. Prawdopodobnie do sprawdzania dna zostanie użyty również sonar.
(Marta Górecka)
Nie udało się wczoraj płetwonurkom odnaleźć ciała 40-letniego mężczyzny, mieszkańca Śląska, który utonął ratując dzieci porwane przez nurt. Do zdarzenia doszło wczoraj u ujścia Tanwi do Sanu w miejscowości Wólka Tanewska, gdzie mężczyzna wypoczywał wraz z rodziną. Mówi Bartosz Wilk z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie