Ponad 20 lat temu wskaźnik ilości cięć cesarskich wynosił około 10%. W tej chwili to 40%, a w niektórych szpitalach nawet 70%.
Decyzja o wykonaniu cięcia cesarskiego u ciężarnej kobiety zapada dziś szybciej, a co za tym idzie częściej niż przed laty. Tę prawidłowość potwierdza kierownik Oddziału Ginekologii i Położnictwa Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu – Grzegorz Sałata.
Na taki stan rzeczy wpływa kilka czynników. Po pierwsze coraz większa świadomość. Kobieta chce mieć pewność, że urodzi bezpiecznie oraz, że jej i dziecku nic się nie stanie. Drugim powodem jest coraz większa liczba oskarżeń o zaniechania i błędy w sztuce lekarskiej. O innych mówi kierownik Grzegorz Sałata.