Pojawił się spadkobierca terenu nad zalewem w Nowej Dębie

Decydujący głos w tej sprawie będzie należał do sądów administracyjnych.
(Dominik Siatrak)
Ścieżki rowerowe, punkty widokowe, molo czy place do ćwiczeń – tak już niedługo będzie wyglądać najbliższa okolica zalewu w Nowej Dębie. Wraz z przebudową najbliższego otoczenia akwenu, pojawił się pomysł, aby w tamtym miejscu wskrzesić restaurację z zapleczem hotelowym. Wprawdzie w pobliżu zalewu taki budynek już istnieje, jednak obecnie jest on zamknięty a czasy swojej świetności ma już dawno za sobą.
Władze gminy chciałyby sprzedać działkę, na której znajduje się obiekt, prywatnej osobie, gdyż według nich tylko taka koncepcja ma szansę powodzenia. Najpierw jednak energetycy muszą przenieść stamtąd stacje transoformatorową. A to chwilę potrwa. Dodatkowo ostatnio pojawił się spadkobierca sąsiadującej z budynkiem drogi publicznej mówi burmistrz Wiesław Ordon: