Podziemną Trasę Turystyczną zwiedziło w zeszłym roku ponad 130 tysięcy turystów, Bramę Opatowską 110 tysięcy.
(Marcin Gabrek)
Sekretarz oddziału PTTK Marzena Martyńska potwierdziła, że dzisiaj pracownicy nie będą sprzedawać biletów do obiektów. O tym, jak sytuacja będzie wyglądała w kolejnych dniach, zdecydują władze towarzystwa. Tymczasem prezes oddziału Marek Juszczyk uważa, że właścicielem obydwu obiektów jest Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze i zamierza tego dochodzić przed sądem.
Dlatego władze miasta zdecydowały rano, że zwiedzanie obydwu obiektów będzie bezpłatne. 'Nikt nie ma prawa naliczać i pobierać opłat od turystów chcących zwiedzać obiekty' – czytamy w oświadczeniu rozesłanym rano do mediów.
To efekt decyzji burmistrza Jerzego Borowskiego. To kolejna odsłona w sporze o te dwa obiekty, które prowadził sandomierski oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Z początkiem roku burmistrz nie przedłużył organizacji umowy najmu.
W poniedziałek do obiektów wkroczyła firma ochroniarska wynajęta przez miasto. We wtorek i środę były one niedostępne dla turystów. Jednocześnie toczyły się rozmowy, w sprawie ustalenia stawki czynszu. Strony nie doszły jednak do porozumienia.
Mówi burmistrz Jerzy Borowski