O potrzebie powstania ściany urn mówi się w Mielcu od dawna. Swojego czasu apelował o to między innymi radny Dominik Surowiec.
(Paweł Galek)
Zdaniem prezydenta, z nowej formy pochówku korzystać będą głównie mielczanie mieszkający poza granicami kraju.
Miejsc ma ponoć nie zabraknąć
Chodzi o konstrukcję przeznaczoną do przechowywania urn z prochami zmarłych. Koszt inwestycji wyniósł około 100 tysięcy złotych. Mówi prezydent Janusz Chodorowski.