Przez najbliższy rok obsługą systemu monitoringu będzie zajmować się firma karabela, która została wybrana w drodze przetargu. Nagrania z kamer będą przechowywane przez 60 dni.
Pierwszy z trzech etapów inwestycji kosztował 470 tyś zł.
(fot: sxc.hu)
Kamery ruchome jak i stacjonarne, możemy spotkać między innymi na placu Bartosza Głowackiego, na ul. Dekutowskiego, w pobliżu ulicy Sandomierskiej, czy choćby w okolicy przystanku autobusowego na ul. Piłsudskiego.
Mówi komendant straży miejskiej w Tarnobrzegu, Robert Kędziora:
Początkowo system miał być uruchomiony do końca zeszłego roku, jednak w związku z rezygnacją z techniki radiowej, i wykorzystaniem tym samym światłowodów należących do Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, termin odsunął się w czasie.
Prezes Tarnobrzeskiej spółdzielni mieszkaniowej, Tomasz Lenard rozważa połączenie monitoringu który spółdzielnia zamierza zamontować jeszcze w tym roku, na osiedlu centrum, z systemem uruchomionym przez miasto:
Od kilkunastu dni w Tarnobrzegu działa już nowy system monitoringu miejskiego.
Dziś w komendzie miejskiej policji zaprezentowano dziennikarzom jego możliwości.
Miejsce prezentacji wybrano nie przypadkowo, gdyż to właśnie tu mieści się centrum nadzoru nad całym systemem, który jak na razie składa się z 20 kamer umieszczonych w piętnastu miejscach. Docelowo ma być ich 53.
Mówi prezydent Tarnobrzega, Norbert Mastalerz: