Od marca z tarnobrzeskiego szpitala do chorych wyjeżdżają karetki bez lekarza. W obsadzie dwóch zespołów wyjazdowych są ratownicy medyczni. Tarnobrzescy radni z trzech klubów składają podpisy pod petycją wyrażającą sprzeciw wobec zaistniałej sytuacji. Dokument jest skierowany do wojewody podkarpackiego Ewy Leniart.
Z początkiem tego miesiąca zaczął obowiązywać zaktualizowany plan działania systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego dla województwa podkarpackiego. Plan przedłożyła Ministerstwu Zdrowia wojewoda podkarpacka Ewa Leniart, a ministerstwo go zaakceptowało. Zgodnie z zapisami dokumentu w tarnobrzeskim szpitalu jedyny specjalistyczny zespół wyjazdowy złożony z lekarza i ratownika zamieniono na podstawowy z dwoma ratownikami. To oznacza, że obecnie w Tarnobrzegu działają dwa zespoły, w których składzie są ratownicy medyczni.
Zdaniem dyrektora tarnobrzeskiego szpitala Wiktora Stasiaka uprawnienia i kompetencje ratowników, którzy pracują w ekipach wyjazdowych są na bardzo wysokim poziomie i zmiana ta nie wpłynie na pogorszenie bezpieczeństwa pacjentów.
Podczas środowej Sesji Rady Miasta Tarnobrzega, przewodniczący Bogusław Potański odczytał treść petycji, pod którą do 12 marca mają podpisywać się radni z trzech klubów: „ Razem dla Tarnobrzega”, „ Dla zgody i rozwoju Tarnobrzega”, i „Wspólny Tarnobrzeg”. W piśmie jest mowa między innymi o tym, że pozbawienie Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu specjalistycznego zespołu ratownictwa medycznego z lekarzem w załodze jest dalszym etapem degradacji opieki zdrowotnej mieszkańców Tarnobrzega i powiatu tarnobrzeskiego.
Mówi przewodniczący Rady Miasta Tarnobrzega Bogusław Potański.
Petycja zawiera prośbę o wyjaśnienie decyzji i ponowne przeanalizowanie kryteriów, które leżały u podstaw podjętych rozwiązań. Dokument z podpisami ma trafić do wojewody podkarpackiego Ewy Leniart, marszałka Podkarpacia Władysława Ortyla, a także do dyrektora Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu Wiktora Stasiaka i do wiadomości prezydenta Tarnobrzega Dariusza Bożka.