Tarnobrzeg: Trwa walka z czasem – Leon za kilka dni powinien polecieć na leczenie do USA
Kurczy się czas na zebranie brakującej kwoty na leczenie 3-letniego Leona Kuszaja, który toczy obecnie najważniejszą walkę w swoim życiu.
Przypomnijmy, chłopiec ma w głowie guza, glejaka nerwu wzrokowego prawego oka. Jest to zmiana nieoperacyjna, jeden z najgorszych nowotworów, bardzo trudny do leczenia. Rodzice dowiedzieli się o chorobie syna w lipcu. Od tego momentu robią wszystko, żeby maluch wrócił do zdrowia.
Szansą dla Leosia jest protonoterapia, nowoczesna metoda leczenia, skuteczna i praktycznie pozbawiona powikłań. Trzylatek może się jej poddać w klinice w San Diego w Stanach Zjednoczonych.
Szacunkowy koszt leczenia w San Diego wynosi 275 tysięcy dolarów, ponad milion złotych. Na portalu siepomaga.pl uzbierano już prawie milion złotych – brakuje jeszcze ponad 200 tysięcy złotych aby Leon mógł polecieć do USA. W ostatnich dniach rodzice chłopca poinformowali, że glejak się powiększa i w ciągu najbliższego tygodnia powinni być w klinice w San Diego. Na zebranie brakującej kwoty pozostało zatem tylko kilka dni.
Przypomnijmy, że Tarnobrzeskie Centrum Wolontariatu uruchomiło na facebooku bazarek dla Leosia, z którego całkowity dochód przeznaczany jest na leczenie chłopca. Na bazarku każdy może zarówno wystawić na licytację jakąś rzecz lub też wylicytować dostępny przedmiot lub usługę.
Uruchomiono też zbiórkę na portalu siepomaga.pl. Był także piknik charytatywny dla Leosia nad Jeziorem Tarnobrzeskim a w ostatnią niedzielę kiermasz ciast towarzyszący 43 edycji Biegu Nadwiślańskiego. .
Mówi tato Leona Mariusz Kuszaj z Tarnobrzega.
Zbiórka na portalu siepomaga.pl: https://www.siepomaga.pl/wzrok-leona
Bazarek dla Leona: https://www.facebook.com/Bazarek-i-piknik-charytatywny-dla-Leosia-225660192734691
