Stalowa Wola: Pobiegli dla Łukasza w Stalowym Runie
A przekonało się o tym m.in. ponad 120 biegaczy pierwszego Stalowego Runu.
Najszybciej 6,5-kilometrowa trasę z przeszkodami pokonali Kamil Ptak, Jacek
Garbacik i Marcin Nowak.
O utrudnienia na trasie Stalowego Runu zadbał prezes Lodołamaczy Dariusz
Bańka:
Na starcie Stalowego Ranu staną też brat Łukasza Sobiło, Olek. Ma nadzieję,
że dzięki tej inicjatywie jego prata już tylko dwa miesiące będą dzielić od
zażycia leku:
Ponad 120 biegaczy w Stalowej Woli wystartowało w Stalowym Runie(ranie).
To pierwszy ekstremalny bieg z przeszkodami zorganizowany w hutniczym
grodzie, który według zapowiedzi będzie imprezą cykliczną. Impreza była
szczególna również z innego powodu. Był to bieg charytatywny z którego
dochód będzie przeznaczony na drogi lek dla chorego na ziarnicę złośliwą
Łukasza Sobiło. Współorganizator biegu prezes Stowarzyszenia Dobro Powraca
Konrad Mężyński przyznał, że zorganizowanie charytatywnego biegu
ekstremalnego dla Łukasza było możliwe dzięki inicjatywie stalowowolskich
Lodołamaczy: